Niedzielny wieczór z Mistrzem Polski
King Wilki Morskie Szczecin zmierzą się dziś ze Stelmetem Zielona Góra. Szczecinianie będą mieli okazje zrewanżować się za spotkanie z trzeciej kolejki, a przeciwko swojej byłej drużynie zagra Russel Robinson.
Wilki podbudowane ostatnim spotkaniem z Polpharmą Starogard Gdański z impetem podążają w kierunku fazy play-off. Zespół Marka Łukomskiego w tym sezonie ma 9 wygranych spotkań oraz tyle samo przegranych. Na dzień dzisiejszy, koszykarze zajmują dziewiąte miejsce w tabeli, a przed nimi spotkanie z Mistrzem Polski, który podobnie jak w poprzednim sezonie prezentuje wysoki poziom. Stelmet przegrał tylko dwa spotkania i nie zamierza się poddać w Szczecinie.
W trzeciej kolejce rozgrywek zespół z Zielonej Góry pokonał u siebie Wilki 98:92. Patrząc na wynik, rywalizacja była bardzo wyrównana i do ostatnich minut nie było wiadomo, kto wyjedzie zwycięsko z tego pojedynku. Do szczęścia zabrakło niewiele, a największy wpływ na ostateczny wynik miał Łukasz Koszarek, który doskonale rozgrywał akcje i przypieczętował swój występ celnym rzutem za trzy.
W ostatnim czasie drużynę Wilków wzmocnił Russel Robinson, który w poprzednim sezonie występował w barwach Stelmetu. Rozgrywający wraz z Łukaszem Koszarkiem stanowili o sile zespołu. Robinson jak na razie nie zawodzi, a w ostatnim spotkaniu z Polpharmą był najlepiej punktującym zawodnikiem. Amerykanin zdobył 23 punkty i w trudnych momentach potrafił wyciągnąć drużynę z kryzysu. Równie dobrze na parkiecie spisywał się Łukasz Majewski, który zdobył trzy punkty mniej od swojego kolegi. Szczeciński skrzydłowy pokazał, że wraca do formy z początku rozgrywek.
Koszykarze ze Szczecina nie ukrywają, kto jest faworytem w dzisiejszym spotkaniu, ale nie zamierzają się poddać. W niedzielny wieczór chcą sprawić niespodziankę kibicom.
– Liga pokazuje, że każdy może wygrać z każdym. Wiem, że gramy ze Stelmetem, obecnie najlepszą drużyną w kraju. Są najbardziej poukładanym teamem i będą zdecydowanym faworytem w nadchodzącym spotkaniu. Liga czasem pokazywała, że fundusze i nazwiska nie grają na parkiecie. Odnosimy się do nich z szacunkiem, jak do Mistrza Polski, ale trzeba robić swoje. Trzeba zrobić wszystko, by sprawić tę niespodziankę. – mówił kapitan zespołu, Łukasz Majewski.
King Wilki Morski- Stelmet Zielona Góra
Niedziela, godz. 20:00
Azoty Arena
tekst: PP
foto: Mateusz Szklarski