Małgorzata Stasiak: to imponujący wynik

W hicie osiemnastej kolejki PGNiG Superligi Kobiet SPR Pogoń Baltica Szczecin pewnie pokonała elbląski Start. Przeprowadziliśmy rozmowę z Małgorzatą Stasiak, rozgrywającą szczecińskiej siódemki.

Po bardzo wyrównanym spotkaniu umocniłyście się na pozycji lidera Superligi.
– Ten mecz kosztował nas bardzo dużo sił, szczególnie w obronie i na tym się skupiłyśmy. Dwadzieścia cztery rzucone i tylko dwadzieścia straconych to imponujący wynik. Bardzo się cieszę i ten wynik jest dobrym prognostykiem na naszą najbliższą przyszłość.

Na początku drugiej połowy dałyście sobie rzucić pięć bramek z rzędu i kibice mogli zacząć się martwić o wynik spotkania.
– Ja się wcale nie martwiłam. To jest taki sport, że przestoje się zdarzają. Przykro, że wpadło nam te pięć bramek, winna temu mogła być słabsza koncentracja. Na szczęście wróciłyśmy w odpowiednim momencie na właściwe tory i narzuciłyśmy swój styl gry. Ja się, broń Boże, nie martwiłam. Sądziłam, że mimo niskiego rezultatu, to ten mecz jest pod naszą kontrolą.

Następny mecz gracie na wyjeździe z Vistalem. Z tą drużyną nigdy nie grało wam się łatwo. Jakiego spotkania się spodziewasz?
– Nie mam pojęcia. Cieszę się, że mamy pełne siedem dni na regenerację i przygotowanie do tego meczu. Za nami ciężki miesiąc i przez ten tydzień dobrze przygotujemy się do następnego meczu i wtedy Gdynia nie będzie miała czego szukać.

tekst: Oskar Antoni Masternak
foto: Tamara Medyńska


Reklama